Żołnierz wyjaśnia, czy można filmować proces wręczenia wezwania.
11.04.2025
2971

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
11.04.2025
2971

W sieci krążą filmy, na których żołnierze z TCK zachowują się nieostrożnie. Żołnierze niesłusznie uważają, że takich przypadków jest znacznie więcej, ale nie są publikowane z powodu braku kamer u TCK-owców. Jeden z sierżantów opowiada o sytuacji, gdy musiał zmierzyć się z grubymi ludźmi, którzy go obrażali. Twierdzi, że stara się pozostać spokojny w takich sytuacjach, aby uniknąć problemów. W wiadomości znajduje się również rozmowa z innym żołnierzem frontowym, który opowiada o swojej pracy i podchodzi do ludzi z szacunkiem. Wiadomość kończy się informacją, że połowa składu TCK to ranni żołnierze.
Czytaj także
- Sadowy poinformował, dokąd rozlokowano mieszkańców zniszczonych budynków
- W Zakarpaciu 38 osób zaraziło się infekcją w pobliżu wodospadu Szypit
- Zatory do granic — na trasie Odessa-Reni utrudniony ruch
- Brutalne zabójstwo kobiety w Charkowie — jak ukarany zostanie przestępca
- Na Odeszy oszuści oszukali matkę zaginionego żołnierza — szczegóły
- We Lwowie nagle pogorszył się stan powietrza — czy istnieje niebezpieczeństwo