Wyjście z Wugledaru. Nowy kombrig „Czarnych Zaporożców” wyjaśnił, dlaczego brygada nie udała się na odbudowę.


Również w wiadomościach:
Część sił pozostaje na Donbasie
Kombrig 72. oddzielonej brygady zmechanizowanej imienia Czarnych Zaporożców, pułkownik Aleksandr Ochrimenko, powiedział, że część sił, w tym dowództwo brygady, jednostki artylerii i inne jednostki wspierające realizację zadań, pozostają na miejscu. Przybyłe w celu wsparcia jednostki mają mniejszy potencjał i możliwości w porównaniu z bojową brygadą, która ma duże doświadczenie bojowe.
Ochrimenko wyjaśnił, że wycofanie całej brygady i zastąpienie jej innymi jednostkami w takich warunkach jest niemożliwe. Część sił pozostaje na miejscu, a inne jednostki zostaną zastąpione stopniowo po wakacjach i rekonwalescencji. Kombrig zauważył również, że kierownictwu wojskowemu przedstawiono propozycje stopniowego przywracania sprawności bojowej jednostek brygady, które zostały uwzględnione.
28 września Ochrimenko został nowym dowódcą brygady po zmianie poprzedniego kombriga. Kilka dni później Sztab Generalny oficjalnie poinformował, że ukraińscy żołnierze opuścili Wugledar.
Czytaj także
- Co miesiąc 24 tys. hrw – komu z Ukraińców tyle zapłacą
- Majątek zaginionego — czy bliscy mogą otrzymać spadek
- Emerytury dla osób z III grupą niepełnosprawności - ile będą płacić w sierpniu
- Nie zauważasz, że manipulują tobą — jakie zwroty to wskazują
- Interesujący test PRAW RUCHU - jak kierowca opuścić korek
- Kobieta żądała od ojca pieniędzy i wyrzuciła go z domu - wyrok sądu