Rosja przekazuje Ukrainie ciała... swoich żołnierzy. Pomocnik Putina zareagował.


Władimir Miediński, asystent prezydenta Rosji, oskarżył Ukrainę w związku z wymianą ciał poległych rosyjskich żołnierzy. Porównał tę sytuację do metod nazistowskiej propagandy, w szczególności do incydentów podczas tragedii katyńskiej. Miediński stwierdził, że Ukraina stara się fałszować wymiany ciał i manipulować opinią publiczną.
W swoim ostatnim oświadczeniu Władimir Miediński wskazał na historyczną paralelę z wydarzeniami z 1940 roku, kiedy to nazistowskie służby specjalne, według niego, zainscenizowały zbrodnię w Katyniu, aby zdyskredytować Związek Radziecki. 'Wydobyć zwłoki z dokumentami świeżymi, z gazetą z datą potwierdzającą dzień egzekucji. Praktycznie nie zbutwiałe przez te lata', podkreślił Miediński
W ten sposób reakcja Władimira Miedińskiego na wymianę ciał poległych rosyjskich żołnierzy była oskarżająca i wskazywała na jego podejrzenia co do działań Ukrainy w tej sytuacji.
Czytaj także
- Czy statki pływają, czy chodzą po morzu? Językoznawczyni wyjaśniła, jak poprawnie w języku ukraińskim
- MAEA potwierdziła atak na fabrykę wirników jądrowych w Iranie
- Putin zaskoczył oświadczeniem o swojej wnuczce
- Bilecki opowiedział, jak wychowuje trzyletniego syna
- Obrońca Mariupola opowiedział, jak Rosjanie grali w karty o jego życie
- Bieleckij wyjaśnił, jak Ukraina może odzyskać Mariupol