Poranek w okupowanym Berdiańsku rozpoczął się od głośnej eksplozji (zdjęcie).


2 października rano w czasowo okupowanym Berdiańsku w obwodzie zaporoskim doszło do potężnej eksplozji. Według szefa miejskiej administracji wojskowej Berdiańska Wiktorii Halitynej, w wyniku eksplozji spłonął samochód w dzielnicy Lisiki.
Lokalni mieszkańcy donieśli o głośnym dźwięku i kolumnie czarnego dymu przy zakładzie rybnym. Na miejsce zdarzenia przyjechali strażacy i ukraińscy okupanci, poinformowała Halityna.
Władza okupacyjna na razie nie komentuje sytuacji. „To typowa taktyka okupantów, mająca na celu ukrycie rzeczywistej sytuacji przed miejscową ludnością i społecznością międzynarodową”, przypomniała.
Szef Berdiańska zaapelował do mieszkańców miasta o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa.
W maju tego roku rosyjscy najeźdźcy przetransportowali dużą ilość techniki z obwodu woroneskiego Federacji Rosyjskiej w kierunku Berdiańska przez Mariupol. Wtedy również doszło do eksplozji, w wyniku której ucierpiał samochód miejscowego kolaboranta.
Czytaj także
- Linia frontu na dzień 16 maja. Raport Sztabu Generalnego
- Negocjacje w Stambule, wizyta Zełenskiego w Albanii. Najważniejsze z 16 maja
- Reprezentantka Polski na Eurowizji zaśpiewała z zespołem Ziferblat (wideo)
- W Odessie nieznani sprawcy namalowali flagę Rosji na postamencie, na którym stała Katarzyna II
- Ukraina zwróciła ciała kolejnych 909 poległych obrońców
- Przechodzenie VLK dla osób z ograniczoną przydatnością. Ministerstwo Obrony przypomniało o terminach