Możliwy atak Rosji na jeden z krajów NATO. Sojusz nie gwarantuje automatycznej odpowiedzi.


Były przewodniczący komitetu wojskowego NATO Rob Bauer oświadczył, że możliwy atak Rosji na Estonię może nie wywołać automatycznej interwencji wojskowej sojuszników, jeśli nie zagraża to integralności terytorialnej kraju. NATO najpierw przeprowadzi konsultacje i zdecyduje, czy warto rozpocząć wojnę z Rosją, w zależności od sytuacji i poziomu zagrożenia.
Na razie siły obronne wraz z Państwowym Centrum Inwestycji Obronnych rozpoczęły budowę Bałtyckiej Linii Obronnej w południowo-wschodniej Estonii. Planowane jest zbudowanie rowów przeciwczołgowych, bunkrów i placów składowych, aby wzmocnić zdolności obronne regionu.
Ta wiadomość ujawnia podejścia NATO do możliwej sytuacji z agresją Rosji i podkreśla znaczenie konsultacji oraz pracy nad zwiększeniem zdolności obronnych w regionie w celu zapewnienia pokoju i stabilności.
Czytaj także
- Iran przeprowadził atak rakietowy na Izrael
- Poziom poparcia dla Trumpa spadł do rekordowo niskiego poziomu po atakach na Iran
- Minister spraw zagranicznych Iranu odrzucił twierdzenie Trumpa o rozpoczęciu zawieszenia broni z Izraelem
- W Podmoskowi dron uderzył w budynek wielopiętrowy, wybuchł pożar (wideo)
- Izrael i Iran zgodzili się na całkowite zawieszenie broni – Trump
- Najwyższy przywódca Iranu: Nasz kraj nigdy się nie poddaje